Żaglowiec-muzeum Schulschiff Deutschland w sierpniu ubiegłego roku zmienił miejsce postoju. Po 25 latach spędzonych w miejscowości Vegesack, jednostkę ustawiono w centrum Bremerhaven. Nie podoba się to mieszkańcom apartamentowca, który sąsiaduje z żaglowcem.
Krzysztof Romański, 14.02.2022 r.
26 sierpnia 2021 roku, ustrojony w galę banderową historyczny żaglowiec przeholowano do Bremerhaven. W Nowym Porcie (Neuen Hafen) czekała na niego kurtyna wodna, saluty armatnie oraz tłumy mieszkańców i burmistrz, który wyrażał nadzieję, że statek stanie się nowym symbolem miasta. Wkrótce okazało się, że nie wszyscy podzielają jego entuzjazm. Część lokatorów nowoczesnego apartamentowca obok którego zacumował Schulschiff Deutschland narzeka na nowego sąsiada. Jak donosi „Weser Kurier”, twierdzą oni, że maszty żaglowca zasłaniają światło i widok na port. Prawnik, który działa na rzecz argumentuje, że skoro statek został ustawiony przy nabrzeżu na stałe, to należy traktować go jako budynek, a skoro tak, to armator nie dopełnił obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę. Internauci zrzeszeni w grupie Tall Ship Friends Deutschland kpią: „Niewiarygodne! Przeprowadzasz się do portu, a tam statek!”, „Zupełnie jak ci, którzy kupują mieszkanie na wsi i potem narzekają, że kogut pieje wcześnie rano”. Jak zakończy się ten konflikt? O sprawie będzie informować.
Wygląda na to, że skargi na kłopotliwe otoczenie kierowane przez lokatorów apartamentowców budowanych na terenach poportowych to sprawa uniwersalna. W styczniu trójmiejska redakcja Wyborczej pisała o uwagach mieszkańców budynku na terenie Marina Yacht Park w Gdyni, którym przeszkadzał agregat cumującego niedaleko statku ratowniczego.
Historia Schulschiff Deutschland
Schulschiff Deutschland to wybudowana w 1927 roku stoczni Tecklenborg w Bremerhaven fregata, na której szkolili się przyszli marynarze floty handlowej. Jako że nazwa Deutschland była zarezerwowana dla kieszonkowego pancernika niemieckiej marynarki wojennej, określenie „statek szkolny” (Schulschiff) oficjalnie dołączono do imienia żaglowca. 86-metrowa jednostka, której portem macierzystym został Oldenburg (podobnie jak Daru Pomorza, gdy jeszcze pływał pod niemiecką banderą) odbywała rejsy szkoleniowe z kadetami po Atlantyku, Morzu Północnym i Bałtyku. Po wybuchu wojny fregata kontynuowała działalność szkoleniową, jednak ograniczyła akwen żeglugi do spokojnego wówczas Morza Bałtyckiego. Gdy sytuacja na frontach się zmieniła, statek zamieniono na szpital. Dzięki temu uniknął losu innych niemieckich żaglowców, które rozparcelowano pomiędzy Aliantów w ramach reparacji. Przemalowany na czarno dla łatwiejszej konserwacji Schulschiff Deutschland w 1946 roku przebazowano do Cuxhaven, gdzie był używany jako hulk dla załóg jednostek oczyszczających port z min. Końcówkę lat 50. fregata spędziła w Bremie, służąc jako schronisko młodzieżowe. Wreszcie trafiła z powrotem w ręce stowarzyszenia Deutscher Schulschiff-Verein, które eksploatowało ją aż do 1994 roku jako morską szkołę z internatem. Podczas remontu w latach 1995-96 przywrócono białą barwę kadłuba i znów aktualny stał się przydomek jednostki – „biały łabędź”. Odnowiony żaglowiec zacumował w Vegesack i został udostępniony do zwiedzania, a dziś jest rezydentem portu w Bremerhaven.