Być może za kilka lat w czołówce największych żaglowców świata nastąpi znacząca zmiana. Rząd Panamy poważnie myśli o wybudowaniu szkolnej jednostki dla swojej marynarki wojennej. Ma to być bliźniak peruwiańskiego barku Union.
Krzysztof Romański, 5.01.2022 r.
Pierwsze informacje o panamskich planach pojawiły się w lipcu 2019 roku, podczas wizyty peruwiańskiego giganta w porcie w Balboa. Obie strony podpisały później umowę o bilateralnej współpracy, a delegacja z Panamy odwiedziła m.in. obiekty stoczni SIMA w Callao. Teraz, jak informuje portal Infodefensa, projekt wszedł w fazę negocjacji. Zresztą, współpraca na linii Panama-Peru ma mieć szerszy wymiar. Oprócz żaglowca szkolnego dla SENAN (to skrót od Servicio Nacional Aeronaval – rodzaju sił zbrojnych Panamy, który powstał z połączenia marynarki i lotnictwa), przedmiotem zamówienia mogą być także łodzie patrolowe, które ułatwią Panamczykom ochronę wybrzeża i walkę z przemytem narkotyków.
Union to w tej chwili drugi co do wielkości żaglowiec szkolny świata (zobacz nasz artykuł TOP 10 żaglowców szkolnych świata) i największy żaglowiec obu Ameryk. Peru marzyło o własnej szkolnej jednostce od początku lat 80. Marzenia stały się kwestią prestiżową, gdy pod koniec lat 90. kraj ten stał się jedynym posiadającym dostęp do morza państwem południowoamerykańskim pozbawionym żaglowca. Niezbędne środki udało się wygospodarować dopiero w 2010 roku. Wówczas przedsięwzięcie nabrało przyspieszenia. Okręt powstał przy współpracy z rządem Hiszpanii (inżynierowie z galicyjskiej firmy CYPSA przygotowali projekt), jednak Peruwiańczycy za punkt honoru postawili sobie wybudowanie żaglowca własnymi siłami, we własnym kraju – w stoczni SIMA w Callao. Stępkę położono 12 sierpnia 2012 roku, a wodowanie odbyło się tuż przed Świętami Bożego Narodzenia – 22 grudnia 2014 roku. Koszt budowy szacowany jest na równowartość 48 milionów euro. Początkowo biel kadłuba miała być przełamana podłużnym czarnym pasem. Z pomysłu ostatecznie jednak zrezygnowano.
Czteromasztowy Union wszedł do służby jako okręt szkolny 27 stycznia 2016 roku. Uroczystość obecnością uświetnił ówczesny prezydent Peru Ollanta Humala. Pierwsza załoga była dobrze przygotowana do swoich zadań. Peruwiańscy oficerowie odbywali bowiem wcześniej szereg praktyk pod żaglami jednostek szkolnych zaprzyjaźnionych marynarek: meksykańskiego Cuauhtemoca i kolumbijskiej Glorii.

Z długością całkowitą 115,75 metrów, Union stał się największym żaglowcem Ameryki. Na czterech masztach o wysokości 53,5 metra okręt nosi 34 żagle o łącznej powierzchni 3,4 tys. metrów kwadratowych. Union jest jedynym współczesnym barkiem, który ma po 6 rei na każdym maszcie (oprócz „suchego” bezanmasztu, który ponadto jest nieco niższy od pozostałych). Okręt w rejs szkoleniowy zabiera 250 osób. Jego portem macierzystym jest Callao. Nazwa „Union” upamiętnia jednostkę, która pod wodzą bohatera peruwiańskiej marynarki Miguela Grau, brała udział w Wojnie o Pacyfik w XIX wieku.

Pod bukszprytem barku umieszczono imponującą rzeźbę Tupaca Yapanqui, dziesiątego króla Inków. Władca zasłynął m.in. organizacją morskiej ekspedycji 20 tys. ludzi na tratwach z pni balsa, która dotarła aż na wyspy Polinezji. Ważący ponad tonę, wykonany z brązu galion jest dziełem peruwiańskiej artystki Pilar Martinez Woodman, która przed przystąpieniem do pracy przeprowadziła dogłębne studium historyczne i antropologiczne postaci. W efekcie rzeźba pełna jest symboliki – król wznosi prawą rękę w kierunku inkaskiego boga słońca Inti, w drugiej dłoni trzyma tarczę, a na głowie nosi koronę z dwoma piórami świętego ptaka karakara.
Bark UNION weźmie udział w VELAS LATINOAMERICA 2022. Zobacz, dokąd popłynie.
Podstawowym zadaniem barku jest oczywiście szkolenie przyszłych oficerów peruwiańskiej marynarki wojennej (Marine de Guerra del Peru), ale Peruwiańczycy nie ukrywają, że zbudowali żaglowiec zdolny do szybkiego, regatowego pływania. Pierwszą okazją do zaprezentowania tych możliwości był cykl Rendez Vous Tall Ships Regatta 2017 organizowanych przez Sail Training International z okazji jubileuszu 150-lecia powstania Kanady. Union zwyciężył w etapie na trasie pomiędzy Bostonem a Zatoką Świętego Wawrzyńca. Przez cały wyścig toczył pasjonujący pojedynek z amerykańskim barkiem Eagle. Zacięta walka trwała do samej linii mety, którą peruwiański gigant przekroczył zaledwie 56 minut szybciej od konkurenta. Trzeci żaglowiec w stawce – holenderski Oosterschelde – finiszował ponad 13 godzin później niż lider.
Czy za kilka lat peruwiański bark doczeka się brata bliźniaka, który dołączy do ścisłej czołówki szkolnych żaglowców na świecie? Trzymamy za to kciuki.
Krzysztof Romański
5.01.2022 r.
Zdjęcie w nagłówku: Armada del Ecuador