Rosyjsko-japońskie spotkanie na szczycie

Japoński bark Kaiwo Maru II po raz pierwszy odwiedził rosyjskie miasto Władywostok. Przy jednej kei spotkał się tam z miejscową fregatą Nadieżda, młodszą siostrą naszego Daru Młodzieży.

 

Japoński czteromasztowiec do władywostockiego portu wszedł rankiem 1 czerwca. Wcześniej przeszedł pod Złotym Mostem – jednym z symboli miasta – oddanym do użytku w 2012 roku. Przy nabrzeżu dołączył do niego inny symbol Władywostoku – trzymasztowy żaglowiec Nadieżda. To najmłodsza jednostka z serii sześciu fregat wybudowanych w Gdańsku według projektu inżyniera Zygmunta Chorenia. Nadieżda opuściła Stocznię Gdańską w 1991 roku. W 2003 roku miała okazję odwiedzić Gdynię podczas zlotu The Cutty Sark Tall Ships Races.

 

Kaiwo Maru dobija do nabrzeża
Kaiwo Maru dobija do nabrzeża / fot. www.vl.ru

 

Pierwszej wizycie Kaiwa Maru II we Władywostkou nadano sporą rangę. Były przemowy oficjeli, powitanie załogi chlebem i solą, występy mażoretek i orkiestry. Oba żaglowce cumujące obok siebie zostały udostępnione do zwiedzania. Imponująco prezentują się zwłaszcza wieczorem, gdy ich maszty są iluminowane. Japoński bark pozostanie w Rosji do 3 czerwca. Kolejna okazja, by odwiedzić Władywostok nadarzy się we wrześniu, podczas zlotu SCF Far East Tall Ships Regatta, którego miasto jest gospodarzem.

 

Huczne powitanie Kaiwo Maru
Huczne powitanie Kaiwo Maru / fot. www.vl.ru

 

Kaiwo Maru II to jeden z dwóch żaglowców szkolnych japońskiej floty handlowej (drugi to bliźniaczy Nippon Maru II). Wszedł do służby w 1989 roku. Powstał w nieistniejącej już stoczni Uraga. Tempo budowy było iście japońskie – od położenia stępki do wyjścia w dziewiczy rejs minęło zaledwie 14 miesięcy! Statek różni się od pierwowzoru z 1930 roku m.in. tym, że posiada ozdobny galion, przedstawiający młodą kobietę o imieniu Konjo. Rzeźba symbolizuje niewinność. W porównaniu ze starszym bratem, zmienił się rozkład pomieszczeń wewnątrz jednostki. Okazało się bowiem, że w ciągu półwiecza standard życia na tyle się poprawił, że młodzi Japończycy byli wyraźnie wyżsi niż pokolenie ich rodziców i dziadków. Ten ważny aspekt trzeba było uwzględnić przy projektowaniu, by zapewnić marynarzom większą wygodę podczas rejsów.

 

Nocna iluminacja Nadieżdy i Kaiwo Maru II
Nocna iluminacja Nadieżdy i Kaiwo Maru II / fot. www.vl.ru

 

Żaglowiec ma ponad 110 metrów długości, a łączna powierzchnia jego 36 żagli to 2760 metrów kwadratowych. Biorąc pod uwagę standardy europejskie, nie jest to dużo jak na tak wielką jednostkę. Dla porównania – powierzchnia żagli Daru Młodzieży, mimo tylko 3 masztów, to 3015 metrów kwadratowych. Jak to możliwe? Okazuje się, że takielunek na Kaiwo Maru II także dostosowano do potrzeb osób o przeciętnej japońskiej posturze. Nieco niższym od Europejczyków Azjatom po prostu łatwiej jest obsługiwać mniejsze żagle.

 

Kaiwo Maru II
Kaiwo Maru II / fot. www.vl.ru

 

Nazwa jednostki nawiązuje do postaci króla mórz, określanego w japońskich legendach właśnie mianem „Kaiwo”. W 2004 roku żaglowiec prawie zatonął podczas tajfunu Tokage, kiedy to porywisty wiatr zepchnął go na falochron. 7 lat później, po trzęsieniu ziemi w Japonii, służył jako baza dla robotników pracujących przy usuwaniu szkód po katastrofie w elektrowni jądrowej w Fukushimie.

 

Pierwszy Kaiwo Maru pełni dziś rolę pływającego muzeum. Zacumowany jest w porcie Toyama. Co raczej nietypowe dla żaglowców na emeryturze, na rejach wciąż posiada żagle, które stawiane są 10 razy w roku z okazji świąt i ważnych okoliczności, oczywiście przy odpowiednich warunkach pogodowych.

 

Krzysztof Romański

2.06.2018 r.
Zdjęcie w nagłówku: www.vl.ru

 

Zobaczcie galerię zdjęć z wejścia i pobytu Kaiwa Maru II we Władywostoku:

Dodaj komentarz