Szkolny bark US Coast Guard Eagle

Eagle wrócił do Europy

Amerykański bark Eagle po czterech latach znów przypłynął do Europy. Żaglowiec prowadzi pierwsza w jego historii kobieta kapitan.

 

Krzysztof Romański, 7.05.2023 r.

Pierwszą po Bogu na amerykańskim barku jest kapitan Jessica Rozzi-Ochs, która objęła stanowisko w czerwcu 2022 roku. Zmieniła kapitana Micheala Turdo, który zakończył swoją trzyletnią kadencję. To był historyczny moment, ponieważ w gronie trzydziestu dotychczasowych dowódców Eagle’a Rozzi-Ochs jest dopiero pierwszą kobietą.

Trzymasztowy bark powrócił na stary kontynent po czterech latach. Ostatni raz w Europie okręt miał okazję być w 2019 roku, kiedy to przypłynął z okazji 75. rocznicy lądowania w Normandii. Tym razem na trasie żaglowca znajdą się:

  • Den Helder / Niderlandy: 6-10 maja,
  • Oslo / Norwegia: 19-22 maja,
  • Helsinki / Finlandia: 1-4 czerwca,
  • Sztokholm / Szwecja: 8-12 czerwca,
  • Aalborg / Dania: 16-19 czerwca,
  • Funchal / Madera: 2-5 lipca,
  • Hamilton / Bermuda: 21-24 lipca,
  • Nowy Jork / USA: 29 lipca – 1 sierpnia,
  • Portland / USA: 4-7 sierpnia.

Do portu macierzystego, którym jest Nowy Londyn w stanie Connecticut jednostka wróci 11 sierpnia. Warto dodać, że podczas remontu w 2022 roku pod bukszprytem żaglowca zainstalowany nowy, większy galion przedstawiający złotego orła o długości czterech i pół metrów. Praca nad ważącą niemal tonę rzeźbą wykonaną z włókna szklanego zajęła kalifornijskiemu cieśli Shane Kinmanowi ponad 3 lata. Stara, drewniana figura, która służyła przez 45 lat, trafiła do Narodowego Muzeum Straży Przybrzeżnej.

 

Historia barku Eagle

Eagle to żaglowiec o skomplikowanej historii. Powstał w 1936 roku w hamburskiej stoczni Blohm und Voss, jako druga – po Gorch Focku – z serii jednostek szkolnych dla dynamicznie rozwijającej się marynarki wojennej III Rzeszy. Patronem żaglowca został Horst Wessel, którego goebbelsowska propaganda kreowała na męczennika. Młody członek nazistowskiej bojówki SA zmarł postrzelony przez komunistę w 1930 roku. Przed śmiercią dał się poznać jako sprawny organizator brutalnych ataków na działaczy robotniczych, ale też miłośnik muzyki. Pieśń Horst-Wessel-Lied, którą napisał, stała się z czasem nieoficjalnym hymnem III Rzeszy. Pod żaglami trzymasztowego barku pierwsze szlify zdobywali marynarze, którzy później dołączali do załóg hitlerowskich u-bootów, pancerników i niszczycieli.

W czasie wojny trudno było kontynuować regularne praktyki morskie. Zacumowany w Stralsundzie żaglowiec przez jakiś czas służył za koszary dla młodzieży z Hitler Jugend. Uzbrojony w działka przeciwlotnicze, w 1942 roku na chwilę powrócił do rejsów szkoleniowych. By uniknąć zniszczenia w nasilających się alianckich nalotach, przebazowano go do – spokojniejszego w tym czasie – Gdańska. Przy nabrzeżach na Motławie Horst Wessel spędził ponad rok, ale i tam w końcu dotarł teatr wojenny. Uciekając przed nacierającą Armią Czerwoną, załoga zdecydowała się na niebezpieczną przeprawę przez najeżony minami, pełen radzieckich okrętów podwodnych, Bałtyk do Flensburga. Tam w kwietniu 1945 roku zastali go alianci. Po podpisaniu kapitulacji Niemiec przystąpiono do rozdzielania wojennych łupów. By było sprawiedliwie, przedstawiciele zwycięzców kolejno ciągnęli losy. Horst Wessel przypadł w udziale ZSRR, ale amerykański oficer, który za wszelką cenę chciał wrócić do ojczyzny z żaglowcem, zdołał przekonać radzieckiego towarzysza do zamiany. Po remoncie w Bremerhaven, 15 maja 1946 roku na jednostce podniesiono banderę Stanów Zjednoczonych. Umarł Horst Wessel, narodził się Eagle. Z nową nazwą i z mieszaną – amerykańsko-niemiecką – załogą bark popłynął do nowego domu, którym stała się miejscowość New London w stanie Connecticut. To tam siedzibę ma Akademia Straży Przybrzeżnej (US Coast Guard Academy) – kuźnia kadr dla tej ważnej służby. Eagle został jej flagowym okrętem i jednostką szkoleniową. Tak zaczął się nowy rozdział w jego historii, który trwa do dziś.

 

Krzysztof Romański

7.05.2023 r.
Zdjęcie w nagłówku: Coast Guard

Dodaj komentarz