zlot żaglowców Tall Ships Races Szczecin

Weekend z żaglowcami w Szczecinie

Bez koncertów, sztucznych ogni i rejsów żaglowcami. Z powodu pandemii koronawirusa tegoroczne Sail Szczecin pozbawione będzie otoczki zwyczajowo towarzyszącej Dniom Morza. Żeglarskiej atmosfery jednak na pewno nie zabraknie. Przy Wałach Chrobrego zacumuje m.in. największy polski żaglowiec Dar Młodzieży. Jakie jeszcze żaglowce odwiedzą Szczecin w dniach 28-30 sierpnia?

 

Nie na początek, jak zwykle, ale na zakończenie lata żaglowce biorą kurs na Szczecin. Przeniesione z czerwca na sierpień Dni Morza będą pierwszym w tym roku zlotem żaglowców na świecie. Wszystko przez sytuację epidemiologiczną, która wymusza na organizatorach rezygnację z praktycznie wszystkich imprez dodatkowych. Ale może dzięki temu więcej uwagi będzie można poświęcić goszczącym w stolicy Pomorza Zachodniego jednostkom?

 

W Sail Szczecin weźmie udział ponad 20 jednostek. Wśród nich okręty Marynarki Wojennej – ORP Ślązak, ORP Bolko, ORP Kormoran, statek pożarniczy Strażak 24 oraz jednostka szczecińskiego Urzędu Morskiego Planeta. Nas jednak – z oczywistych względów – najbardziej interesują żaglowce.

 

Plan cumowania - Sail Szczecin 2020
Plan cumowania – Sail Szczecin 2020

 

Gwiazdą Dar Młodzieży 

Tegoroczną gwiazdą będzie Dar Młodzieży. Biała fregata gdyńskiego Uniwersytetu Morskiego wraca do Szczecina po ponad 2 latach. To pierwsza wizyta od pamiętnego Rejsu Niepodległości dookoła świata (przeczytaj nasz reportaż z tej wyprawy), na którego trasie nie mogło zabraknąć postoju przy Wałach Chrobrego (12-15 czerwca 2018), zwłaszcza że w Szczecinie odbywały się Światowe Dni Morza. Dar Młodzieży to największy polski żaglowiec. Wybudowany w Stoczni Gdańskiej w latach 1981-82 według projektu inżyniera Zygmunta Chorenia ma 108,8 metrów długości całkowitej. Nowa fregata 4 lipca 1982 roku zastąpiła w służbie sędziwy Dar Pomorza, który stał się obiektem muzealnym. Od tego momentu to na jej pokładzie szkolą się studenci morskich uczelni wyższych i uczniowie szkół średnich. Dar Młodzieży dwukrotnie opłynął świat, zdobył żeglarski Everest – przylądek Horn, odbywał dalekie rejsy do Osaki czy Nowego Jorku. Jest najpiękniejszym ambasadorem Polski, gdziekolwiek zawinie.

 

fot. Krzysztof Romański
fot. Krzysztof Romański

 

Dar Młodzieży wejdzie do Szczecina w piątek 28 sierpnia o godz. 9. Zacumuje w reprezentacyjnym miejscu przy Bulwarze Chrobrego, gdzie zostanie powitany przez zastępcę prezydenta Szczecina Krzysztofa Soskę i Orkiestrę MW.

 

Pogoria wraca do Szczecina

Nieco starsza od Daru jest Pogoria, kolejne dziecko inżyniera Chorenia, które również zobaczymy w Szczecinie. Dla barkentyny, której armatorem jest Sail Training Association Poland, będzie to powrót na Odrę po trzech latach – od ostatniego finału The Tall ships Races w 2017 roku. Pogoria w tym roku obchodzi okrągły jubileusz 40-lecia służby pod biało-czerwoną banderą. Powstała w 1980 roku w Stoczni Gdańskiej (wówczas imienia Lenina) na zamówienie Telewizji Polskiej. Na pokładzie barkentyny miały odbywać się rejsy młodzieży w ramach Bractwa Żelaznej Szekli. Ta stworzona przez Adama Jassera organizacja współpracowała z bijącym w latach 70. i 80. rekordy popularności programem telewizyjnym Latający Holender, prowadzonym przez legendarnego redaktora Bohdana Sienkiewicza. Tym samym stała się pierwszą jednostką na świecie zbudowaną dla stacji telewizyjnej.

 

Pogoria podczas parady żaglowców w Gdyni
Pogoria podczas parady żaglowców w Gdyni / fot. Krzysztof Romański

 

Redaktor Sienkiewicz wspominał po latach, że Pogorii by nie było, gdyby nie… pielgrzymka Jana Pawła II do Polski w 1979 roku. Relację z wizyty papieża w ojczyźnie miała realizować Telewizja Polska. Chodziło o to, by komunistyczne władze mogły zachować kontrolę nad obrazem, który zostanie wysłany w świat. Aby sprostać zadaniu, potrzebne były duże inwestycje w sprzęt i ludzi, a na długiej liście niezbędnego wyposażenia, pośród kamer, wozów transmisyjnych i komputerów, łatwo było „ukryć” żaglowiec.

 

Nazwa jednostki wzięła się od jeziora położonego w Zagłębiu Dąbrowskim, skąd pochodził ówczesny I sekretarz PZRP Edward Gierek i szef Radiokomitetu (instytucji nadzorującej telewizję) Maciej Szczepański. W pierwszych latach istnienia wokół Pogorii narosło wiele mitów. Mówiono m.in. że jest to luksusowy jacht Szczepańskiego, że na pokładzie znajduje się harem i stajnie dla koni wyścigowych, a na ścianach wiszą oryginały płócien Malczewskiego i Kossaka. O tym, jak sama załoga dołożyła cegiełkę do uwiarygodnienia mitu o koniu pisaliśmy tutaj, w rozmowie z Januszem Zbierajewskim, fragmencie książki Krzysztofa Romańskiego „Pogoria. Legenda żaglowca”.

 

Pogoria podczas prób morskich
Pogoria podczas prób morskich / fot. Krzysztof Kamiński

Pogoria przede wszystkim okazała się jednak znakomitym żaglowcem – dzielnym, bezpiecznym i szybkim. Stalowa barkentyna ma trzy maszty i 46,8 metrów długości całkowitej. Wyróżnia się niebieskim pasem malowanym przez całą długość białego kadłuba. Przez kilkanaście lat na rejowych żaglach jednostki widniały niebieskie krzyże – symbol Bractwa Żelaznej Szekli. Dziś herb Bractwa pozostał tylko na burtach obok nazwy jednostki.

Pogoria również ma na swoim koncie rejs dookoła świata, który odbyła z młodzieżą kanadyjskiej szkoły pod żaglami Class Afloat w latach 1987-88. Podczas pamiętnej wyprawy statkiem dowodził kapitan Andrzej Marczak.

Pogoria brała udział w organizowanych przez szczecińskie Centrum Żeglarskie Regatach Bałtyckich. Na jej pokładzie płynęła młodzież z reprezentacji Szczecina.

 

Szczecinianin w Szczecinie – Kapitan Borchardt

W Szczecinie zacumuje też Kapitan Borchardt, dla którego stolica Pomorza Zachodniego jest portem macierzystym. Trzymasztowy szkuner gaflowy o długości 45 metrów to najstarszy żaglowiec pływający pod naszą banderą. Polski rozdział swojej historii pisze od 2011 roku. Powstał w stoczni J. J. Pattje und Zoon w położonej nad kanałem Winschoterdiep holenderskiej miejscowości Waterhuizen. Zwodowano go w 1917 roku, a do służby wszedł w kwietniu 1918 roku jako żaglowy statek towarowy (co ciekawe, bez silnika pomocniczego) pod nazwą Nora. Zresztą, wprawne oko dostrzeże jeszcze tę nazwę i ówczesny port macierzysty – Nijmengen – wytłoczone na rufie, częściowo przykryte aktualnymi napisami. Późniejsze nazwy jednostki to Harlingen, Möwe, Vadder Gerrit, In Spe, Utskär oraz Najaden. Statek jeszcze w latach 20. przeszedł w ręce niemieckich armatorów, którzy kontynuowali na jego pokładzie żeglugę kabotażową. Zainstalowali też pierwszy napęd o mocy 100 KM. Po drugiej wojnie światowej jednostka powróciła do Holandii, wreszcie w 1953 roku kupili ją Szwedzi.

 

Kapitan Borchardt pod żaglami
Kapitan Borchardt pod żaglami / fot. Thomas Trebern / Belle Poule

 

30 sierpnia 2011 roku żaglowiec nabyła spółka Skłodowscy Yachting, która sprowadziła go do Polski. Po remoncie w Gdyni statek przeszedł do Gdańska, gdzie 8 października 2011 roku odbyła się huczna ceremonia chrztu i podniesienia biało-czerwonej bandery. Jednostka cumowała wówczas na Motławie w pobliżu Targu Rybnego, bowiem to Gdańsk został jej pierwszym polskim portem macierzystym. W 2017 roku żaglowiec przeniósł się do Szczecina, a oficjalna uroczystość wciągnięcia na maszt szczecińskiej flagi miała miejsce podczas finału The Tall Ships Races (opisywaliśmy ją na naszych łamach).

 

Drewniane oldtimery

Gośćmi Sail Szczecin będą też niezwykle ciekawe oldtimery. Wśród nich m.in. 20-metrowy kecz sztakslowy Bonawentura. Wybudowany w 1948 roku w Stoczni Północnej w Gdańsku według projektu, który powstawał w konspiracji w czasie II wojny światowej. Do 1967 roku jednostka łowiła dorsze i śledzie na Bałtyku jako kuter rybacki MIR-20 A (wraz z prawie 40 innymi kutrami z tej serii), potem do 1974 roku jako holownik służyła we Władysławowie. W 1976 roku kadłub wycofanej z eksploatacji jednostki przetransportowano na barce do przystani Akademickiego Klubu Morskiego przy Twierdzy Wisłoujście w Gdańsku. Tam prowadzono mozolną przebudowę i remont, które rozciągnęły się aż na dwie dekady. Wreszcie w 1994 roku Bonawentura rozpoczął nowe życie jako żaglowiec.

Inny „drewniak” to niemal 23-metrowa Bryza H. Zbudowano ją w 1952 roku w Pucku. Przez lata służył jako statek ratowniczy Polskiego Ratownictwa Okrętowego. Po zakończeniu służby w 1983 roku jednostka została kupiona przez Waldemara Heislera, który przebudował ją na jacht żaglowy. Wówczas też nazwę rozszerzono o literę H – inicjał nazwiska armatora.

 

Baltic Star w Gdańsku / fot. POLSail
Baltic Star w Gdańsku / fot. POLSail

 

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że Baltic Star to najstarszy polski drewniany kuter. Powstał z drewna dębowego w 1947 roku w Darłowie. Pierwotnie przeznaczony był do połowu ryb. W 1997 roku przeszedł gruntowny remont i został przebudowany na żaglowiec o długości bez mała 16 metrów. Od kilku lat jego armatorem jest Dom Armatorski POLSail z Gdańska. Nowi właściciele zdecydowali o kontynuowaniu prac konserwatorskich i przemalowaniu czarnego kadłuba na biało.

 

Przy Nabrzeżu Wieleckim będzie można zobaczyć również Antikę, która również ma za sobą rejs dookoła świata. Poza tym Olandera, kołobrzeskiego Arka oraz historyczne jachty: Marię, na której Ludomir Mączka (z Wojciechem Jacobsonem w załodze na trasie Szczecin – Peru) odbył okołoziemską wyprawę w latach 1973-1984, jak również Poloneza, którym Krzysztof Baranowski jako pierwszy Polak opłynął samotnie świat. Z kolei w marinie w pobliżu Dźwigozaurów staną: Dar Szczecina, Zryw, Urtica i Smuga Cienia.

 

W Szczecinie pojawią się też goście zagraniczni. To dwie jednostki: Kattentrum i Victoria. Niestety, z powodu objęcia kwarantanną przez Finlandię osób powracających z Polski z udziału musiał zrezygnować stały bywalec szczecińskich Dni Morza: Joanna Saturna.

 

Niestety, ze względów epidemiologicznych większości jednostek nie będzie można zwiedzać. Z tych samych powodów w tym roku nie będą też prowadzone rejsy dla publiczności.

Poniżej miejsca cumowania poszczególnych jednostek:

  • Nabrzeże Wieleckie: Antica, Ark, Baltic Star, Bryza H, Olander, Bonawentura, Maria, Polonez
  • Bullwar Chrobrego, Nabrzeże Pasażerskie: Dar Młodzieży, ORP Ślązak, ORP Kormoran, ORP Bolko, Kattentrum, Victoria, Pogoria
  • NorthEast Marina: Dar Szczecina, Magnolia, Zryw, Urtica, Smuga Cienia
  • Nabrzeże Starówka: Kapitan Borchardt

Organizatorem Sail Szczecin jest Centrum Żeglarskie w Szczecinie.

 

Krzysztof Romański

26.08.2020 r.
Zdjęcie w nagłówku: Krzysztof Romański

 

 

 

Dodaj komentarz