Płynąca dookoła świata „biała fregata” dotarła do kolejnego portu. Dar Młodzieży za rufą zostawił bezkres Oceanu Indyjskiego i jest już na Pacyfiku. Od 2 do 5 października cumował w Dżakarcie.
W drodze z Mauritisu do Indonezji żaglowiec po raz drugi w trakcie Rejsu Niepodległości przekroczył równik – tym razem z południa na północ. Znów była więc okazja do wizyty na pokładzie króla mórz i jego świty. Członkowie załogi, którzy w swoich morskich cv nie mieli jeszcze zmiany półkul, zostali poddani ceremonii równikowego chrztu. Oceaniczni nowicjusze musieli zaliczyć tor przeszkód, na którym czekały tak wymyślne „tortury”, jak oblewanie zimną wodą, smarowanie tłuszczem czy okładanie rybami nie pierwszej świeżości.
Żaglowiec, którego armatorem jest Uniwersytet Morski w Gdyni, w stolicy Indonezji został powitany z honorami. Na nabrzeżu w porcie Tanjuk Priok czekała orkiestra tamtejszej marynarki wojennej, która zaprezentowała efektowny pokaz bębniarski i akrobatyczny. Wizyta w Dżakarcie wiązała się oczywiście z licznymi oficjalnymi wizytami i bankietami. Polską delegacji przewodziła minister Anna Moskwa i ambasador Beata Stoczyńska. Młodzi uczestnicy rejsu spotkali się z miejscową młodzieżą, której towarzyszył Piero Pioppo – nuncjusz apostolski w Indonezji. Kolejnym portem na trasie Daru Młodzieży będzie Singapur, do którego statek ma wejść 9 października. Przypomnijmy, że Rejs Niepodległości w rocznicę stulecia powrotu Polski na mapy rozpoczął się 20 maja br. w Gdyni. Do macierzystego portu statek powróci 28 marca 2019 roku.
Krzysztof Romański
5.10.2018 r.
Zdjęcie w nagłówku: Uniwersytet Morski w Gdyni