Pierwszy tegoroczny zlot żaglowców w Europie za nami

Ponad 400 tysięcy osób oglądało żaglowce biorące udział zlocie Escale à Sète. Do francuskiego portu przybyło 120 klasycznych jednostek, na czele z Kruzenszternem, Shandartem i fregatą Hermione.

 

Escale à Sète to zlot tradycyjnych żaglowców organizowany co dwa lata w położonej nad Zatoką Lwią miejscowości Sète. To 40-tysięczne miasto w Oksytanii słynie ze starego portu, którego historia sięga 1666 roku. Pierwsza edycja wydarzenia odbyła się w 2010 roku. Trwała jeden dzień i przyciągnęła do miasta 10 tys. odwiedzających. Kolejne odsłony były dłuższe i cieszyły się dużo większą popularnością. Dwa lata temu w zlocie wziął udział nasz Dar Młodzieży.

 

W tym roku do Sète przypłynęło ponad 120 tradycyjnych jednostek, w tym replika żaglowca Ferdynanda Magellana – portugalska karaka Nao Victoria, hiszpański El Galeon i francuska fregata Hermione (replika XVIII-wiecznego okrętu generała La Fayette). Przy nabrzeżach starego portu cumowały też rosyjskie Kruzensztern i Shtandart oraz pływająca pod banderą Czech La Grace – replika brygu z XVIII wieku. Pokazy morskich bitw z udziałem tych dwóch ostatnich jednostek były jedną z głównych atrakcji imprezy, której towarzyszyły też jarmarki z lokalną żywnością, parady załóg, koncerty muzyki morskiej i odgrywane przez rekonstruktorów scenki rodzajowe z epoki.  Choć za wejście na teren zlotu trzeba było zapłacić 10 euro od osoby, entuzjaści żaglowców tłumnie stawili się na nabrzeżach zabytkowego portu. Według informacji podanych przez organizatorów, w ciągu tygodnia między 27 marca a 2 kwietnia na zlocie pojawiło się co najmniej 400 tysięcy osób. Warto dodać, że Escale à Sète jest pierwszą w historii imprezą żeglarską, nad którą patronat objęło UNESCO. Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Oświaty, Nauki i Kultury uznała, że francuski zlot przyczynia się do „zachowania materialnego, niematerialnego i naturalnego dziedzictwa morza”.

Krzysztof Romański

4.04.2018 r.
Zdjęcie w nagłówku: Jean-Pierre Degas

 

Dodaj komentarz