Andrzej Szlemiński i Wojciech Maleika zostali wyróżnieni przez brytyjską organizację Sail Training International podczas dorocznej konferencji, która tym razem odbyła się w A Coruni. Pierwszemu z kapitanów przyznano nagrodę za całokształt, a drugi otrzymał tytuł Sail Trainier of the Year – dla najlepszego morskiego wychowawcy młodzieży w tym roku.
Krzysztof Romański, 28.11.2024 r.
Tradycyjnie w drugiej połowie listopada Sail Training International, organizator regat The Tall Ships Races, zaprasza na konferencję podsumowującą miniony rok i wskazującą plany na przyszłość. To również okazja do nagrodzenia wyróżniających się żeglarzy, armatorów i miast goszczących tolszipową flotę. W tym roku spotkanie żaglowcowej społeczności miało miejsce w A Corunie – historycznej stolicy hiszpańskiej Galicji. W gronie nagrodzonych nie zabrakło Polaków.
Za całokształt dla Andrzeja Szlemińskiego
Jedną z dwóch nagród za całokształt (Lifetime Achievement Award) otrzymał Andrzej Szlemiński. Inicjator i pierwszy prezes zarządu Sail Training Association Poland (STAP), przez ponad pół wieku zaangażowany w szkolenie żeglarskie. W 1984 roku prowadził jacht Smuga Cienia w transatlantyckich regatach i to on zaalarmował o tragedii brytyjskiego żaglowca Marques, w który zatonął w szkwale niedaleko Bermudów. W akcji poszukiwawczo-ratowniczej brała udział zarówno Smuga Cienia, jak i poinformowany przez kapitana Szlemińskiego szkuner Zawisza Czarny.
W 1992 roku przyszłość Pogorii stanęła pod ogromnym znakiem zapytania. Żaglowiec wymagał kapitalnego remontu, na który ówczesny właściciel – Polski Związek Żeglarski – nie miał pieniędzy. W trudnym momencie pomocną dłoń wyciągnęli przyjaciele z Gdyni. Na czele ekipy ratunkowej stanął Andrzej Szlemiński, wówczas prezes Gdyńskiej Fundacji Żeglarskiej. Dzięki jego inicjatywie udało się zorganizować środki na kompleksową naprawę, którą finansowało miasto Gdynia.
Andrzej Szlemiński w 1993 roku został mianowany krajowym przedstawicielem w International Sail Training Association (ISTA). W 2000 roku został wybrany przez członkiem zarządu tej organizacji i w tej roli uczestniczył w jej przekształceniu w obecne Sail Training International. Przez 13 lat był przedstawicielem Polski – najpierw w ISTA, potem STI. Jako kapitan prowadził Pogorię w prawie pięćdziesięciu rejsach. Pod jego komendą żaglowiec zdobył jedyny w swojej historii STI Friendship Trophy (w 1999 roku – wówczas nagroda nosiła nazwę Cutty Sark Trophy) w regatach The Tall Ships Races. To on opracował Regulamin STS „Pogoria” i Podręcznik oficera wachtowego – dokumenty, które obowiązują na statku do dziś.
Że takie materiały są potrzebne, przyszło mi do głowy w 1995 r. Uświadomiłem sobie wówczas, że z każdą zmianą kapitana dochodzi do bardzo dużych zmian organizacyjnych i załoga stała zaczyna dostawać kręćka. Coś z tym trzeba było zrobić, ale trzeba było podejść psychologicznie. Nie jest tajemnicą, że koledzy kapitanowie mają rozbudowane ego. Jedni bardziej zasłużenie, inni mniej, ale to w naszym gronie powszechne. Każdy uważa się za najlepszego. Jeśliby więc powstał regulamin dla kapitanów, to kończyłoby się tym, że nikt nie chciałby go przestrzegać. Bo przecież to kapitan wie najlepiej. Dlatego uznałem, że zasad obowiązujących na statku trzeba nauczyć oficerów wachtowych. Jeśli oni będą wiedzieli, jak działać, to kapitanowie nie bardzo będą mogli coś zmieniać. Tak powstał Podręcznik oficera wachtowego, którego część techniczna jest autorstwa Janusza Kozaka. Funkcjonuje już lat i wciąż się broni – mówił Andrzej Szlemiński autorowi w rozmowie do książki Pogoria. Legenda Żaglowca (wyd. Nautica 2020).
Nagrodę w imieniu kapitana Szlemińskiego odebrał komendant Daru Młodzieży Rafał Szymański, obecny prezydent Sail Training Association Poland (STAP).
Nagroda dla Wojciecha Maleiki
Drugim uhonorowanym kapitanem został Wojciech Maleika, który otrzymał nagrodę Sail Trainer of the Year. Kapitan Daru Szczecina od lat angażuje się w szkolenie młodzieży i zaraża innych swoją miłością do żeglowania. W żaglowcowym świecie jest świetnie znany, zwłaszcza po triumfie z 2014 roku, kiedy to poprowadził Kapitana Głowackiego do tyleż spektakularnego co niespodziewanego zwycięstwa w The Tall Ships Races.
Wyróżnienie jest to dla mnie miłym podsumowaniem, bo w tolszipach pływam od 2003 roku. Łącznie już 15 razy. Obecnie w roli kapitana Daru Szczecina, w międzyczasie były jeszcze rejsy na Chopinie oraz na Kapitanie Głowackim. Nie prowadzę statystyk, ale prawdopodobnie jestem jedynym kapitanem, który wygrał The Tall Ships Races we trzech klasach – mówi Wojciech Maleika. – Praca z młodzieżą jest dla mnie zawsze ogromną przyjemnością, ale jednocześnie także wyzwaniem. Bo do Reprezentacji Szczecina, z którą pływam na TSR, trafiają często osoby, które nie tylko nie miały nic wspólnego z żeglowaniem regatowym, ale także z samym żeglarstwem i wyzwaniem dla mnie jest to przygotowanie i zrobienie z nich tak naprawdę w jeden, dwa dni żeglarzy, którzy będą się ścigać z innymi. Sam niczego bym nie osiągnął. Moim sukcesem jest zbudowanie takiej relacji z załogą, która sprawi, że młodzież nie tylko pokocha żeglarstwo, ale także będzie chciała dać z siebie wszystko i zaangażować się w wyścig – powiedział popularny Bolo szczecińskiemu portalowi informacyjnemu.
Nagrodę w jego imieniu odebrał Kamil Szykołowski z Centrum Żeglarskiego w Szczecinie.
Krzysztof Romański
28 listopada 2024 roku
Zdjęcie w nagłówku: Krzysztof Romański