Pierwsza w tym roku impreza pod egidą Sail Training International odbyła się w Liverpoolu. Przy nabrzeżach rzeki Mersey zacumowała flota 13 żaglowców, w tym 5 klasy A.
Piąty w historii zlot żaglowców w Liverpoolu nie był tak efektowny, jak poprzednie, które odbywały się tam w 1984, 1992, 2008 i 2012 roku. Nie ma co się dziwić – wydarzenia, które w nomenklaturze STI nazywane są „regattas” mają dużo niższą rangę od The Tall Ships Races. Organizatorzy nie spodziewali się jednak, że w tym roku liczba jednostek będzie aż tak niska. Do miasta finalisty tegorocznej Ligi Mistrzów przypłynęły głównie żaglowce brytyjskie i francuskie, a więc pochodzące z krajów, w których odbywają się owe trzy festiwale (oprócz angielskiego Liverpoolu to stolica Irlandii Dublin oraz leżące we Francji Bordeaux). Największym uczestnikiem zlotu był przepiękny bark Belem o długości całkowitej 65 metrów. Pozostałe żaglowce klasy A to: przystosowany do rejsów z osobami niepełnosprawnymi Lord Nelson, holenderski Morgenster oraz Royalist i Pelican of London. Godnie prezentowała się klasa B, w której brylowały: Belle Poule z Francji oraz zarejestrowana w Vanuatu Atyla. Kulminacyjnym momentem imprezy była parada żagli, która miała miejsce w poniedziałek (wolny od pracy – tzw. Bank Holiday) 28 maja. Z Liverpoolu flota ruszyła ścigając się w stronę wybrzeży Irlandii. Zlot w tamtejszej stolicy rozpocznie się 1 czerwca.