Podniesienie bandery na El Mellahu

El-Mellah już pod banderą Algierii

Nad pokładem nowo wybudowanej fregaty El-Mellah powiewa już bandera algierska. Uroczystość oficjalnego przekazania żaglowca odbyła się 21 października w miejscu jego narodzin – przy nabrzeżu stoczni Remontowa Shipbuilding w Gdańsku.

 

– To piękne dziecko, ponieważ ma pięknych rodziców. Jest owocem miłości małżeństwa algiersko-polskiego – z emfazą o nowej fregacie mówił ambasador Algierii Salah Lebdioui.

W uroczystości, która miała miejsce 21 października na stoczniowym nabrzeżu, wziął też udział generał Mekhneche Saad, attaché obrony i delegacja Marynarki Wojennej Algierii. Część oficjalną poprzedziło podpisanie dokumentów zdawczo-odbiorczych. Po okolicznościowych przemowach i podziękowaniach, przy dźwiękach „Mazurka Dąbrowskiego” z masztu żaglowca ściągnięto „biało-czerwoną”. Zwolnione miejsce zajęła bandera Algierii, a w momencie jej podnoszenia orkiestra grała hymn tego kraju.

 

El-Mellah to dokładnie tysięczna jednostka wybudowana w stoczniach grupy Remontowa Holding. Na algierskim zamówieniu skorzystała też Akademia Morska w Gdyni, która przeprowadziła wszechstronny program szkolenia pierwszej załogi żaglowca, oraz biuro konstrukcyjne inżyniera Zygmunta Chorenia – projektanta fregaty. Kontrakt z polskiej strony koordynowała spółka Cenzin, będąca częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

 

Podniesienie bandery na El Mellahu
Podniesienie bandery na El Mellahu / fot. Krzysztof Romański

 

Algierski okręt jest 9. pod względem długości żaglowcem szkolnym świata. Jego kadłub wraz z bukszprytem mierzy 110 metrów, jest więc o ponad metr dłuższy od naszego Daru Młodzieży. Podobnie jak „biała fregata”, ma trzy maszty o rejowym ożaglowaniu. Najwyższy z nich osiąga wysokość 54 metrów. Co ciekawe, ostatni maszt to jednocześnie komin. W ten sposób projektantom udało się uniknąć uciążliwego dla załogi i szpecącego statek odprowadzania spalin poprzez umieszczone na poziomie pokładu boczne wydechy. Dzięki trzem tysiącom metrów kwadratowych łącznej powierzchni żagli, przy wietrze o sile 6 stopni w skali Beauforta, fregata rozwija prędkość nawet 17 węzłów.

 

Na pokładzie El-Mellaha będą szkolić się kadry dynamicznie rozwijającej się w ostatnich latach marynarki wojennej Algierii. W 222-osobowej załodze znajdzie się miejsce dla 120 kadetów akademii w Tamentfoust, w tym ok. 30 kobiet, co w kraju o tradycji muzułmańskiej może nieco dziwić. Dzięki zastosowaniu sterów strumieniowych na dziobie i na rufie, manewrowanie żaglowcem jest stosunkowo łatwe – w przeciwieństwie do stawiania żagli, które odbywa się jak na dawnych żaglowcach. Na początku listopada El-Mellah ma wyruszyć z Gdańska w dziewiczą podróż do portu macierzystego. Okazja, by ponownie zobaczyć go w Polsce nadarzy się zapewne dopiero za kilka lat, podczas któregoś ze zlotów The Tall Ships Races.

 

Warto przypomnieć, że jest to drugi żaglowiec wybudowany w ostatnim czasie w Gdańsku. W czerwcu 2015 r. stocznia Marine Projects zwodowała zamówiony dla wietnamskiej marynarki wojennej szkolny bark Le Quy Don. 67-metrową jednostkę również zaprojektowało biuro Choren Design & Consulting.

 

Krzysztof Romański

21.10.2017, godz. 18.30

 

Zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji z uroczystości podniesienia bandery:

 

Dodaj komentarz