Tego jeszcze nie było! Ogień olimpijski na Igrzyska w Paryżu drogę z Grecji do Francji pokonuje pod żaglami. W honorowej roli niosącego płomień występuje najstarszy francuski żaglowiec Belem.
Krzysztof Romański, 5.05.2024 r.
Letnie Igrzyska Olimpijskie po stu latach wracają do Paryża. Sportowe zmagania w stolicy Francji odbędą się między 26 lipca i 11 sierpnia. Ale zanim walka o medale rozpali emocje kibiców na całym świecie, 16 kwietnia w antycznej Olimpii rozpalono olimpijski ogień. Tradycja tej uroczystości sięga starożytności. W erze nowożytnej po raz pierwszy płomień wzniecony przed ruinami świątyni Hery przez promienie słoneczne dostarczono na arenę letnich Igrzysk w Amsterdamie w 1928 roku.
W tym roku, ogień z Olimpii najpierw przez 10 dni podróżował po Grecji, spędzając jedną z nocy na Akropolu. 26 kwietnia sztafeta z płomieniem dotarła do Pireusu, gdzie czekał już na nią francuski bark Belem. Na jego pokładzie płomień, umieszczony w ozdobnym lampionie, trafi do Francji. Rejs przez Morze Śródziemne do Marsylii potrwa 12 dni (od 27 kwietnia do 8 maja). Szczególnie widowiskowe było przejście żaglowca przez Kanał Koryncki. 2 maja na włoskich wodach w Cieśninie Messyńskiej żaglowiec powitała jednostka Straży Przybrzeżnej. 8 maja, po pokonaniu ponad 2000 mil morskich, sztafeta ruszy dalszą drogę z marsylskiego Starego Portu w głąb kraju. Zanim 26 lipca ogień zapłonie na Stadionie Olimpijskim w Paryżu, odwiedzi wszystkie departamenty Francji.
Belem to najstarszy i drugi pod względem wielkości żaglowiec noszący trójkolorową banderę. Większa jest tylko drewniana fregata Hermione, replika XVIII-wiecznego okrętu generała La Fayette. Trzymasztowy bark to jednostka o długiej i fascynującej historii, która sięga 1896 roku. W ciągu 6 miesięcy zbudowała go stocznia Adolphe’a Dubigeon’a w Nantes dla tamtejszej kompanii żeglugowej Denis Crouan Fils & de Lagotellaire. Zwodowany 10 czerwca 1896 roku, początkowo pływał jako żaglowiec towarowy, wożąc brytyjski węgiel, argentyńskie muły, oraz cukier, kakao i kawę między Wielką Brytanią, Francją i Brazylią. Zresztą, nazwa upamiętnia brazylijskie miasto, stolicę stanu Parana, do którego statek regularnie zawijał.
8 maja 1902 roku, zupełnie przypadkiem, udało mu się uniknąć katastrofy po wybuchu wulkanu Pelée na Martynice. Niedługo przed erupcją na redzie Saint Pierre nie było miejsca, wobec czego kapitan Julien Chauvelon popłynął szukać kotwicowiska gdzie indziej. I tylko dzięki temu żaglowiec przetrwał.
W 1914 roku zakończyła się handlowa kariera statku. Jego status zdecydowanie się podniósł, gdy kupił go książę Westminsteru i przebudował na prywatny jacht, przemianowany na Petit Antillais. Kolejnym właścicielem jednostki został irlandzki przedsiębiorca Arthur Ernest Guinness. Browarnik, twórca znanego piwa, w 1923 roku odbył z rodziną rejs dookoła świata trasą przez Kanał Panamski. Statek nazywał się wówczas Fantome II.
Po śmierci Guinnessa w 1949 roku żaglowiec odstawiono na sznurek. Do żeglugi wrócił w 1951 roku, po tym jak trafił w ręce włoskiego księcia Vittorio Cini. Po zmianie takielunku na barkentynę i nazwy na Giorgio Cini, jednostka rozpoczęła rejsy szkolne z podopiecznymi fundacji zajmującej się osieroconymi dziećmi marynarzy.
Pod francuską banderę i do oryginalnego imienia statek wrócił w 1976 roku. Armatorem został bank Caisse d’Epargne, który nabył jednostkę widząc, jak dużym oddolnym poparciem społecznym cieszyła się idea uratowania zabytkowego żaglowca. W latach 1982-1985 jednostka cumowała w Paryżu jako muzeum. Na szczęście udało się przywrócić ją do regularnej żeglugi i już w 1986 roku wzięła udział w nowojorskiej Operacji Żagiel, upamiętniającej podarowanie USA przez Francję Statuy Wolności. Odtąd bark odbywa rejsy szkoleniowe z młodzieżą, także tą nieco starszą. Zdarza mu się brać udział w regatach The Tall Ships Races. Właścicielem statku jest fundacja Belem.
Jednostka jest jednym z pięciu zachowanych 19-wiecznych barków, które wciąż żeglują. Pozostałe to: Star of India (rocznik 1863, armatorem jest muzeum morskie w San Diego), Charles W. Morgan (bark wielorybniczy z 1841 roku, własność muzeum Mystic Seaport w Connecticut), Elissa (1877) z muzeum w teksańskim Galveston oraz James Craig (rocznik 1874), którego armatorem jest fundacja Sydney Heritage Fleet.