Choć Velas Latinoamerica odbywa się już po raz trzeci, impreza nigdy wcześniej nie gościła w Curaçao. Debiut tego karaibskiego kraju wypadł nad wyraz okazale. W kwestii organizacji i rozmachu wydarzenia inne południowoamerykańskie porty mogą się od Curaçao sporo nauczyć.
Curazao to wyspa na Morzu Karaibskim w archipelagu Małych Antyli. Niegdyś kolonia holenderska, dziś jest autonomicznym krajem wchodzącym w skład Królestwa Niderlandów. Niderlandzki to oprócz angielskiego jeden z języków urzędowych. Populacja Curaçao liczy niemal 150 tysięcy osób. Stolica Willemstad nazywana jest często małym Amsterdamem. Historyczne zabudowania miasta przed wiekami słynącego z handlu niewolnikami i piractwa, zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Flota Velas Latinoamerica zawitała na tę karaibską wyspę po raz pierwszy. Przy nabrzeżach zatoki Świętej Anny od 15 do 18 lipca cumowało 9 dużych żaglowców: brazylijski Cisne Branco, peruwiański Union, chilijska Esmeralda, amerykański Eagle, portugalski Sagres, kolumbijska Gloria, meksykański Cuauthemoc, ekwadorski Guayas i wenezuelski Simon Bolivar. Stojąc na obu stronach kanału portowego, z kolorowymi zabudowaniami kolonialnymi i wysokim mostem Królowej Julianny w tle, prezentowały się wyśmienicie. Impreza została znakomicie przygotowana. Pod względem zaangażowania miasta, skali i liczby wydarzeń towarzyszących, polityki komunikacyjnej i promocyjnej – Curaçao przebiło wszystkie inne porty organizujące Velas Latinoamerica. Ulicami Willemstad przeszła parada załóg, na 5 plenerowych scenach występowały muzyczne gwiazdy, zaprezentowano pokaz fajerwerków, a na zakończenie odbyła się morska defilada – na wzór europejskich Tall Ships Races. Impreza miała własne logo, spójne materiały graficzne, bardzo aktywne profile w mediach społecznościowych, z odpowiednim wyprzedzeniem wystartowano z reklamą. Wszystko to zaowocowało wspaniałą atmosferą i frekwencyjnym sukcesem. Warto, by w kolejnej edycji Velas Latinoamerica za 4 lata podobne podejście było standardem we wszystkich portach-gospodarzach.

Następnym przystankiem na trasie największej tegorocznej imprezy w świecie żaglowców będzie Kolumbia. Od 21 do 26 lipca żaglowce uczestniczące w Velas Latinoamerica będzie można oglądać przy nabrzeżach Kartageny – miasta, które świętuje 485-lecie istnienia. Do jednostek, które odwiedziły Curaçao dołączy tam argentyńska fregata Libertad.