Zlot Escale a Sete 2024

Pierwszy tegoroczny zlot żaglowców przyciągnął tłumy

Santa Maria Manuela, Belem, Belle Poule, El Galeon – to tylko część żaglowców, które uczestniczyły w pierwszym w tym roku zlocie, który odbył się na południu Francji. Escale à Sète to jedyna impreza żaglowcowa pod patronatem Unesco. 

 

Krzysztof Romański, 5.04.2024 r.

 

Escale à Sète to zlot tradycyjnych żaglowców organizowany co dwa lata (z przerwą na pandemiczny rok 2020) w położonej nad Zatoką Lwią miejscowości Sète. To 40-tysięczne miasto w Oksytanii słynie ze starego portu, którego historia sięga 1666 roku. Pierwsza edycja wydarzenia odbyła się w 2010 roku. Trwała jeden dzień i przyciągnęła do miasta 10 tys. odwiedzających. Kolejne odsłony były już dłuższe i cieszyły się dużo większą popularnością. Według statystyk organizatorów, przez teren imprezy w jej trakcie przewija się nawet czterysta tysięcy osób, choć wstęp jest biletowany. W 2014 roku gośćmi specjalnymi zlotu były rosyjskie giganty: Siedow i Kruzensztern, a dwa lata później portugalski szkuner o wspaniałej historii Santa Maria Manuela (warto obejrzeć poświęcony mu materiał poniżej) i nasz Dar Młodzieży.

 

W 2018 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Oświaty, Nauki i Kultury (UNESCO) uznała, że wydarzenie wpisuje się w kodeks wartości, nad którymi sprawuje pieczę. Według urzędników francuski zlot przyczynia się do „zachowania materialnego, niematerialnego i naturalnego dziedzictwa morza”. Co ciekawe, UNESCO nigdy wcześniej nie obejmowało patronatem imprezy o morskim charakterze.

 

Escale à Sète w żaglowcowym środowisku wypracowała sobie bardzo dobrą markę. Ogromna w tym zasługa prężnie działającego stowarzyszenia, które jest głównym organizatorem imprezy. Na jego czele stoi charyzmatyczny Wolfgang Idiri. Dzięki realizowanej metodycznie, długofalowej wizji, zlot z każdą edycją staje się większy. W tym roku do Sète przypłynęło ponad 120 tradycyjnych jednostek, w tym ponownie Santa Maria Manuela, replika żaglowca Ferdynanda Magellana – portugalska karaka Nao Victoria, hiszpański El Galeon, holenderski Morgenster, świetnie znany z pobytu na Żaglach w Szczecinie, francuskie: Belle Poule i Belem. Przy nabrzeżach starego portu cumowały też hiszpański szkuner Pascual Flores, który latem przypłynie na bałtyckie regaty The Tall Ships Races, rosyjski Shtandart warunkowo dopuszczony do udziału oraz pływająca pod banderą Czech La Grace – replika brygu z XVIII wieku. Pokazy morskich bitw z udziałem tych dwóch ostatnich jednostek były jedną z głównych atrakcji imprezy, której towarzyszyły też jarmarki z lokalną żywnością, parady załóg, koncerty muzyki morskiej i odgrywane przez rekonstruktorów scenki rodzajowe z epoki.  Entuzjaści żaglowców tłumnie stawili się na nabrzeżach zabytkowego portu. Według informacji podanych przez organizatorów, w ciągu wielkanocnego tygodnia między 26 marca a 1 kwietnia na zlocie pojawiło się blisko 300 tysięcy osób. To mniej niż w rekordowym 2022 roku, gdy port w Sete odwiedziło 438 tysięcy osób, ale tym razem szyki organizatorom pokrzyżowała pogoda. Teren imprezy musiał zostać zamknięty pierwszego dnia z powodu silnego sztormu.

Krzysztof Romański

5 kwietnia 2024 r.
Zdjęcie w nagłówku: Roberto Celi

 

Zobaczcie relację fotograficzną ze zlotu żaglowców Escale a Sete:

Dodaj komentarz